Jak najczęściej wypoczywają Polacy? Zdania są podzielone. Pracownicy wielkich korporacji za najlepszą rozrywkę w czasie weekendu uważają możliwość spędzenia całych godzin w łóżku bez konieczności gonienia i starania się o cokolwiek. Inni przeznaczają czas weekendu na bardziej aktywne rozrywki – wyjeżdżają za miasto, uprawiają sport, biorą udział w różnych przedsięwzięciach zespołowych. Sobotni poranek, tak jak i wszystkie pozostałe dni tygodnia, warto rozpocząć pobudzającą filiżanką kawy. Przy porannych promieniach sobotniego słońca mamy wreszcie czas, by przejrzeć zaległą, wyłącznie prywatną pocztę.
Miło jest umówić się z przyjaciółmi na towarzyskie spotkanie w plenerze. Możliwości jest dużo. W soboty ogromne oblężenie przeżywają galerie handlowe, co niektórzy z nas traktują z wyrzutem. Ma to jednak dużo plusów, bo zawsze można udać się do kręgielni lub na siłownię. Sobota to najczęściej jedyny dzień tygodnia, który możemy poświęcić na pracę nad swoją sylwetką. W tygodniu, z nadmiaru obowiązków, dość często nie ma na to po prostu czasu, bo po pracy w korporacji, chcemy tylko zjeść obiad i pójść spać.
Niedziela jako dzień odpoczynku może być spędzana bardzo różnie. Wierzący Polacy tego dnia nie wyobrażają sobie bez pójścia na mszę do kościoła. Popołudniu mamy już czas dla siebie. Rodziny w dalszym ciągu atakują galerie handlowe. Można wybrać się całą rodziną do kina na hit aktualnie grany. Przy sprzyjającej pogodzie warto spędzać czas na świeżym powietrzu, bo to zawsze dobrze dla zdrowia. W wielu polskich miastach funkcjonują tzw. „sportowe doliny”. Można tam skorzystać z plenerowych siłowni, torów rowerowych czy boisk do gry w piłkę.
Przy słonecznej pogodzie taki relaks dostarczyć może mnóstwa radości. Wystarczy zabrać ze sobą piłkę do koszykówki lub nożnej i mamy już ustawione popołudnie w gronie znajomych pasjonujących się rozgrywkami sportowymi i traktującymi je jako spotkanie towarzyskie. Polacy weekend kończą w późnych godzinach wieczornych, nierzadko w momencie, gdy poniedziałek staje się faktem.
