Od kilkunastu lat w naszym kraju nastąpił niesamowity boom na wszelkiego rodzaju karty kredytowe i płatnicze, w czym w bardzo szybkim tempie gonimy czołówkę europejską. Obecnie na polskim rynku finansowym funkcjonuje już prawie 10 milionów różnego rodzaju kart płatniczych, coraz częściej korzystamy z tak zwanego plastikowego pieniądza podczas robienia zakupów, i to już nie tylko tych w dużych supermarketach, ale też płacąc nawet za mniejsze zakupy, dokonując płatności na stacjach benzynowych czy w aptece. Jednak w ostatnim okresie czasu wiele punktów handlowych niechętnie przyjmuje płatności kartą, woląc gotówkę, gdyż w naszym kraju banki stosują największe w Europie prowizje, naliczane dla sklepu za płatności przy pomocy karty kredytowej czy płatniczej. Dlatego też Narodowy Bank Polski zaproponował przyjęcie rozwiązania, żeby banki co roku obniżały nieco poziom prowizji, aby za pięć lat osiągnąć średnią unijną, czyli 0,7 procent wartości dokonanych kartą płatności (obecnie wynosi ta płatność aż 1,6 procenta wartości zakupów).
