Czy zastanawiali się państwo kiedykolwiek jak nasi dziadkowie i babcie radzili sobie lat temu kilkadziesiąt z takimi rzeczami jak na przykład oparzenia. Może w tej chwili wielu z nas nie zdawać sobie sprawy jak ogromne zmiany zaszły w medycynie oraz farmacji przez ostatni wiek, ale jest to faktem. Postęp dokonujący się praktycznie w każdej dziedzinie naszego życia sprawił, że zapomnieliśmy, jakie właściwości lecznicze niosą ze sobą zioła. Obecnie, jeśli przytrafi się nam poparzenie to pójdziemy do apteki kupimy puszkę typu „spray”, która w sobie zawiera substancję chłodzącą oparzenia, dodatkowo gaz zawarty w środku sprawi, że szybko z łatwością chore miejsce opatrzymy. Jeśli zapytalibyśmy babcię lub dziadka jak by postąpili w podobnej sytuacji, gdy byli dziećmi dowiedzielibyśmy się, że wykorzystaliby do tego zioła. Plantaginis lanceolatae folium to liść babki lancetowatej, która w swoich właściwościach przeciwzapalnych, przeciwbakteryjnych ma także gojenie ran i regenerację naskórka. Jak więc mili państwo nie chwalić natury, która poprzez zioła dostarcza nam gotowe leki.

parotka.pl/

[Głosów:1    Średnia:1/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here