Ogrzewanie domu to temat, który w okresie jesienno zimowym powraca jak bumerang. Z roku na rok odczuwamy ciągle rosnące koszty energii oraz obserwujemy zmieniające się trendy ekologiczne. Polska jest krajem słynącym z wydobywania węgla, więc wydaje się, że jest to atrakcyjna ekonomicznie opcja opałowa. Niektórzy jednak zachęcają do przejścia na bardziej ekologiczne źródła energii. Trudno więc rozeznać się jaką decyzję najlepiej podjąć, żeby zaspokoić swoje domowe potrzeby grzewcze.
Zastrzeżenia ekologiczne
Palenie węglem jest starodawną metodą ogrzewania, która jednak od jakiegoś czasu budzi spore kontrowersje. Wynika to z faktu emisji szkodliwych substancji, takich jak dwutlenek siarki, tlenki azotu, pyły i inne zanieczyszczenia, które mają negatywny wpływ na jakość powietrza i zdrowie. W obliczu globalnych zmian klimatycznych i rosnącej świadomości ekologicznej, wielu więc zastanawia się, czy nie należy całkowicie zrezygnować z tej formy ogrzewania. Okazuje się jednak, że obecnie, zważywszy na różnorodność warunków ekonomicznych i geograficznych, całkowite wyeliminowanie węgla jako źródła ciepła nie jest możliwe we wszystkich regionach. W takiej sytuacji pozostaje więc stosować nowoczesne technologie, które ograniczają emisję zanieczyszczeń oraz wybierać i promować wykorzystywanie bardziej ekologicznych wariantów węgla.
Ekologiczne rodzaje węgla
W naszym kraju, który słynie z wydobywania węgla, dostępne są ekologiczne alternatywy dla tradycyjnych odmian owego paliwa. Przykładem takiego opału jest węgiel kamienny o niskiej zawartości siarki, który przyczynia się do mniejszej emisji dwutlenku siarki podczas spalania, redukując tym samym negatywny wpływ na środowisko i jakość powietrza. Inną opcją jest węgiel o wysokiej kaloryczności, który dostarcza więcej energii przy mniejszej ilości spalanego materiału, efektywnie zmniejszając ogólną emisję zanieczyszczeń na jednostkę wytworzonego ciepła. W ostatnich latach popularną alternatywą jest także brykiet lub pellet węglowy. Ten nowoczesny materiał opałowy produkowany jest z drobniejszych frakcji węgla i charakteryzuje się bardzo dobrym spalaniem oraz niewielką emisją pyłów. Kolejną opcją wyboru dostępną w wielu składach opału jest „eko-groszek”. Ten specjalnie przygotowany węgiel kamienny minimalizuje emisję szkodliwych dla środowiska substancji oraz zapewnia wydajność podczas procesu spalania. Wybierając jeden z tych ekologicznych wariantów można więc nie rezygnować z tradycyjnych metod ogrzewania, a przy tym ograniczyć wpływ na zanieczyszczanie powietrza. Zakup węgla o odpowiedniej kaloryczności, wielkości ziaren oraz zawartości popiołu również wpływa nie tylko na cenę, ale przede wszystkim na jego wydajność. Dobrej jakości węgiel nie tylko więc minimalizuje koszty ogrzewania, ale także przyczynia się do ochrony środowiska.
Jak obliczyć ile węgla kupić na sezon grzewczy?
Planowanie zakupu każdego rodzaju materiału opałowego, w tym węgla, wymaga uwzględnienia kilku czynników. Najpierw należy określić powierzchnię domu lub budynku w metrach kwadratowych. Następnie trzeba uwzględnić fakt, że domy, które mają wykonaną solidną izolację będą potrzebować mniej węgla. Kolejnym aspektem jest temperatura oraz klimat jaki panuje w regionie, w którym mieszkamy. Strefa klimatyczna wpływa bowiem na długość okresu grzewczego. Ponadto istotna jest wiedza na temat wysokości temperatury, która będzie komfortowa dla wszystkich domowników. Mając zebrane wszystkie te informacje, można skorzystać z ogólnych wytycznych, które pomagają wyliczyć ilość potrzebnego węgla na sezon grzewczy. Statystyki wykazują, że średnio na ogrzanie 1 metra kwadratowego przestrzeni mieszkalnej w sezonie grzewczym potrzeba około 20-30 kg węgla, przy założeniu, że używamy węgla o standardowej kaloryczności. Wiadome jest jednak, że liczby te będą się różnić w zależności od systemu grzewczego oraz jakości wybranego węgla. Bezpiecznie jest więc dodać kilka procent do ostatecznej liczby. Dzięki temu zapewnimy sobie pewną rezerwę na wypadek gdyby sezon grzewczy okazał się dłuższy lub chłodniejszy niż to zazwyczaj bywało. Zsumowanie tych danych pomaga dokonać świadomego wyboru odpowiedniej ilości węgla na cały sezon grzewczy. Unikniemy wówczas stresującej sytuacji związanej z brakiem opału w najmniej oczekiwanym momencie. Niektórzy kierują się zasadą kupowania opału na wiosnę i dzięki temu nie martwią się o jego dostępność i cenę w okresie grzewczym.
Efektywne i ekonomiczne paliwo to coś, co chciałby zakupić każdy właściciel budynku, który trzeba samodzielnie ogrzewać. W dobie rosnącej świadomości ekologicznej czasem trudno rozeznać się, który opał wykazuje się jak najniższą emisją szkodliwych substancji. Składy, które zajmują się sprzedażą węgla, chętnie dzielą się z klientami wiedzą, na temat kaloryczności, wielkości ziarna i ilości popiołu. Te parametry mogą być odpowiednim miernikiem wydajności kupowanego przez nas opału.
Artykuł powstał przy współpracy Lipnowski Opał.
