Z brunetki do blondynki- tylko u fryzjera

Praktycznie każda koleżanka, której zapytamy o jej zadowolenie z fryzury, zacznie na nią narzekać. Zawsze coś nam się nie podoba- a to długość jest nieodpowiednia, a to włosy są zbyt proste lub zbyt kręcone, a to są za cienkie i nie podatne na układanie, a to przetłuszczają się zbyt szybko. Chyba nie ma kobiety, która byłaby zadowolona ze swojej czupryny.
I właśnie na tym zarabiają nasi fryzjerzy. Często przy jednej ulicy może być kilka salonów fryzjerskich, i każdy z nich dobrze zarabia i jest w stanie utrzymać się na rynku. Skąd ten fenomen? A stąd, że panie od zawsze szukają pomocy w salonie fryzjerskim, chodzą do niego nawet co miesiąc aby odświeżyć swoją fryzurę i stać się przez to jeszcze bardziej atrakcyjną. Nie ma lepszego uczucia niż to, kiedy nasza koleżanka pochwali nasze włosy i nam ich zazdrości.
Farbowanie włosów z brązu na blond u fryzjera jest zabiegiem dość czasochłonnym. Efekt końcowy także jest uzależniony od kilku czynników- czy włosy są naturalnego koloru, kiedy była ostatnia koloryzacja, czy mamy trwałą, jaki jest stopień uszkodzenia włosów, jaki jest kolor wyjściowy. Czasem wydaje się nam, że taka koloryzacja to kilka minut z farbą na głowie, aby po godzinie cieszyć się nowym, idealnym odcieniem dokładnie takim, jaki sobie wymarzyliśmy. Niestety, aby z brązowych włosów wyczarować świetlisty blond potrzeba co najmniej kilku godzin.
Kiedy wreszcie umówimy się na wizytę u fryzjera z zamiarem totalnej zmiany koloru, warto się do tego przygotować w domu. Umyjmy włosy delikatnym szamponem dzień wcześniej, aby w dniu koloryzacji nie były zbyt świeże. Wbrew pozorom to właśnie na lekko przetłuszczonych włosach farba trzyma się najlepiej. Nie stosujmy także żadnych nabłyszczaczy, lakierów, odżywek czy środków do prostowania włosów. Niech będą naturalne. Po przybyciu na miejsce fryzjer założy nam pelerynkę i dokładnie obejrzy stan naszych włosów. Przyjrzy się także skórze głowy, czy nie jest podrażniona, czy nie mamy krostek lub łupieżu. Wbrew pozorom to także ma wpływ na efekt koloryzacji.
Kolejny etap to oczywiście wybór farby i jej odcienia. W salonach fryzjerskich znajdziemy szeroką gamę specjalnych profesjonalnych farb do włosów, a nasz fryzjer podpowie nam na co najlepiej się zdecydować. Naszym oczom zostanie też pokazana paleta z pasemkami pofarbowanymi różnymi odcieniami. Niektórym ludziom trudno jest jednak wybrać na tej podstawie idealny kolor, gdyż wszystkie prezentują się dobrze. Możemy poprosić o wizualizację, wiele nowoczesnych salonów fryzjerskich może przygotować komputerową wizualizacje nowego odcienia włosów na naszym zdjęciu. Zobaczymy wtedy jaka z nas będzie blondynka.
Jeśli zmiana miałaby być dość drastyczna, najlepiej zdecydować się na pasemka lub ombre. Te opcje pozwolą zachować w dużej mierze nasz naturalny, ziemny odcień w przełamaniu z nowym blondem. Po miesiącu możemy dołożyć pasemek i tak stopniowo stawać się blondynką.
Warto również zdecydować się na specjalny produkt odbudowujący zniszczone podczas farbowania mostki siarczkowe.

silvanspa.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here