Długi czas broniłem się przed dostępnymi na rynku produktami finansowymi, prowadziłem firmę która całkiem przyzwoicie sobie radziła, aż pojawił się kryzys. Niestety nie ominął on mojej marki, do której ratowania zdecydowałem się wykorzystać kredyt, choć zdałem sobie świetnie sprawę, że konkurencja zwyczajnie albo zmywa się z rynku albo zawiesza działalność. Postanowiłem jednak tak zainwestować kredyt by pozwolił mi na bieżące regulowanie posiadanych zobowiązań, jak dla mnie rewelacja choć znajdą się tacy, dla których moje posunięcie było absurdalne. Jednak w moim przypadku kredyt nie tylko uratował moją firmę i pozwolił jej działać wtedy kiedy wszyscy pakowali manatki, przede wszystkim utrzymałem swoje stanowisko pracy jak i trzy inne. W czasie kryzysu wszyscy zacisnęliśmy pasa, dlatego w lepszym dla nas okresie korzystamy wszyscy z profitów które sami po części wypracowaliśmy. Doceniam ich zaangażowanie, zresztą sami godzili się walczyć o przyszłość naszej firmy, to dla mnie i pewnie dla nich było bardzo ważne.
