Warszawska giełda papierów wartościowych nadal nie odrobiła strat, jakie wynikły z ciągle aktualnego kryzysu ekonomicznego sprzed pięciu lat. Polski parkiet w porównaniu z tamtym okresem jest o ponad osiem procent skurczony, co jednak nie jest wcale złym wynikiem, jeżeli skonfrontujemy go z innymi giełdami europejskimi. Przykładem może być parkiet grecki i hiszpański. Tamtejsi gracze stracili w przeciągu minionych pięciu lat średnio osiemnaście procent wartości swoich akcji. Oczywiście jest to tylko odzwierciedlenie ogólnej kondycji finansowej i gospodarczej danego kraju. W przypadku Polski przyczyna takiego spadku może być jednak inna. Na naszej giełdzie bardzo mocno zaangażowani byli gracze zagraniczni, w tym i ze wspomnianych krajów. Kiedy w ich siedzibach wybuchła panika, że parkiety madrycki i ateński odnotowują rekordowe straty, zapadły decyzję, aby polskie akcje jak najszybciej sprzedać i odzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na pokrycie strat. Tak duża ilość sprzedawanych papierów wartościowych w tak niedługim czasie spowodowała znaczący spadek indeksów giełdowych, przez co nastąpiła panika wśród inwestorów. Po niedługim czasie sytuację udało się uratować, jednakże leczenie ran po tym nieprzyjemnym doświadczeniu trwa do dziś dnia.

ttools.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here