Odchudzanie wiosną i latem to żaden problem. Bogactwo świeżych owoców i warzyw bardzo ułatwia nam zadanie. Problem pojawia się zimą: z reguły o tej porze roku mamy większy apetyt i ze względu na aurę instynktownie wybieramy bardziej kaloryczne, rozgrzewające potrawy. W czasie niskich temperatur nasz organizm pochłania więcej kalorii, a to sprawia, że wydaje nam się, że powinniśmy dostarczać ich dużo więcej.
Najważniejszą regułą, której powinniśmy przestrzegać, to rezygnacja z ciężkich sosów, białego pieczywa, zup zabielanych śmietaną czy zagęszczanych zasmażką na bazie mąki i tłuszczu. Nie należy objadać się również smażonymi potrawami i słodkościami, sprawiającymi przyjemność w jesienno-zimowe wieczory.
Co powinno stanowić zatem podstawę naszej diety?
Idealnym rozwiązaniem są kasze, które sycą, rozgrzewają, a przy tym są bardzo zdrowe. Choć świeże owoce i warzywa są zimą bardzo drogie i praktycznie pozbawione smaku, możemy przecież korzystać z mrożonek. Całą zimę dostępne są białe ryby i chude mięso.
Warto włączyć do swojej diety jogurty i kefiry. Mają one nie tylko działanie odchudzające i wspomagające przemianę materii, ale także pozwolą uniknąć przeziębienia. Produkty te zawierają probiotyki, zwiększające odporność. Pomocna okaże się również witamina C obecna w natce pietruszki, cytrynach, kiszonkach.
Prawidłowo zbilansowana dieta sprawi, że nie tylko nie przytyjemy zimą, ale nawet możemy schudnąć. Wystarczy dbać o obecność w posiłkach nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika pokarmowego i witamin.
