malowanie sprayem

Farba w sprayu ma zarówno swoje mocne, jak i słabe strony. Z pewnością jest bardzo praktyczna niemalże dla każdej powierzchni. W przeciwieństwie do malowania wałkiem użycie emulsji w rozpylaczu nie męczy tak bardzo i nie obciąża pleców, a w porównaniu z pędzlem spray jest o wiele łatwiejszy i szybszy w użyciu.

Jeśli mieliśmy kiedyś w ręku pędzel i wałek do malowania, z pewnością znamy zalety i wady każdego z tych narzędzi. Pędzel sprawdza się tylko w przypadku małych obszarów, na których trzeba położyć grubą warstwę farby. Malowanie za pomocą pędzla może być czasem trudne, a na pewno jest czasochłonne. Wałek z kolei jest znacznie praktyczniejszy w przypadku dużych powierzchni, lecz przy długotrwałej czynności malowania może być nieco niewygodny i mogą od tej czynności boleć plecy. Farba w sprayu stanowi alternatywę dla tych dwóch metod.

Do wszystkiego

Na początku należy zadać sobie pytanie, czy farba w sprayu okaże się praktyczna w przypadku powierzchni, którą planujemy pomalować. Bardzo pozytywną cechą farb w rozpylaczach jest możliwość stosowania do większości powierzchni. Farba w sprayu jest uniwersalna. Nadaje się do malowania małych powierzchni i tych naprawdę dużych. Aplikacja jest prosta i nie wymaga brudzenia się w puszce z farbą.

Sporo zachodu

Żeby nie było zbyt różowo, spraye mają też swoje minusy. Zacznijmy od konieczności stosowania taśmy maskującej i innych zabezpieczeń. W przeciwieństwie do malowania wałkiem lub pędzlem, malowanie emulsją w sprayu wymaga zabezpieczenia każdej najdrobniejszej powierzchni, której nie chcemy zabrudzić. Wiąże się to z monotonnym i czasochłonnym oklejaniem nawet najdrobniejszych elementów. To nie wszystko. Aby mieć dobrze pomalowane sprayem ściany, musimy mieć dobry spray. Tańsze produkty często są bezwartościowe – zamiast tworzyć jednolitej powierzchni, brudzą ścianę niezidentyfikowanymi paprochami. Oczywiście nie musi to być problem, jeśli mamy zwyczaj kupować droższe, dobrej jakości emulsje. Po dokonaniu czynności malowania dozownik trzeba oczyścić. W przypadku malowania małych powierzchni jest to zupełnie nieekonomiczne, ponieważ czyszczenie pochłania więcej czasu niż samo malowanie.

Zalet równie dużo

Niewątpliwym plusem farby w sprayu jest możliwość pokrycia stosunkowo dużych powierzchni bez nadmiernego wysiłku. W przypadku wałka jest z tym więcej roboty, a sama czynność jest bardziej męcząca. Inną bardzo istotną zaletą rozpylaczy jest możliwość pomalowania pewnych ubytków w ścianie, pęknięć czy wgnieceń, z którymi wałek miałby spory problem. Spray nie wymaga żadnych dodatkowych akrobacji czy wspomagania pędzlem. Farba w rozpylaczu daje możliwość położenia grubszej warstwy emulsji za pierwszym razem, co w przypadku pędzli i wałków rzadko jest możliwe.

Reasumując, farba w sprayu jest niezwykle wygodna i praktyczna, ale sporo z nią zachodu. Warto więc dobrze przemyśleć, jaki rodzaj przyboru malarskiego najlepiej się sprawdzi w naszej sytuacji, i dopasować narzędzie do naszych potrzeb. Emulsja w sprayu może się okazać funkcjonalną alternatywą dla wałków i pędzli.

[Głosów:44    Średnia:2.7/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here