Nie jest tajemnicą, że są wśród naszych pokarmów takie, które szkodzą w procesie odchudzania, są również sprzymierzeńcy wspierający redukcję wagi. Dzisiaj podpowiem, jak komponować posiłki, aby pomóc samemu sobie w walce o linię.
Sałatki. Powinny stać się prawdziwym sprzymierzeńcem osoby na diecie. Podkreślić jednak trzeba, że dopuszczalne są jedynie sałatki bez dodatku kalorycznego i niezdrowego majonezu. Dwie łyżki majonezu potrafią nawet dwukrotnie zwiększyć wartość energetyczną porcji sałatki. Jest więc zupełnie zbędny, zważywszy, że obecnie do dyspozycji mamy teraz nie tylko oliwę z oliwek, ale i olej lniany, olej z awokado, ocet jabłkowy… Wszystkie te tłuszcze dostarczają zdrowych kwasów tłuszczowych, obniżających cholesterol i hamujących apetyt.
Drób. Pierś kurczaka jest jednym z najczęściej polecanych produktów w dietach redukcyjnych. Dostarcza białka, syci, jednocześnie pozwala ograniczać zbędne i puste kalorie. Polecaną formą przygotowania jest gotowanie lub grillowanie, które pozwala przyrządzić mięso bez dodawania szkodliwego tłuszczu.
Ostre przyprawy. Dodane do potraw zdecydowanie przyspieszają metabolizm, a tym samym wspomagają proces spalania tłuszczu. Kapsaicyna, obecna na przykład w pieprzu cayenne lub ostrych papryczkach, zmniejsza apetyt i poprawia wydolność energetyczną organizmu. W spalaniu tkanki tłuszczowej, zwłaszcza z okolic brzucha, pomaga również pieprz i inne ostre dodatki.
Ziemniaki. Moda na diety niskowęglowodanowe sprawia, że ziemniaki jakiś czas temu trafiły na listę produktów zakazanych. Teraz trudno im powrócić do łask, a zupełnie niesłusznie… To nie ziemniaki tuczą. Prawdziwymi winowajcami są dodatki do nich: zawiesiste sosy, masło, śmietana, czy też nieracjonalny sposób przyrządzanie, choćby w formie smażonych w głębokim tłuszczu frytek. Ziemniaki gotowane na parze czy też pieczone z ostrymi przyprawami są znakomitym i wartościowym dodatkiem do głównego dania.
Kawa. To dobra wiadomość dla osób, które nie oprzytomnieją, jeśli nie zaaplikują sobie filiżanki małej czarnej z samego rana. Rekomendacja dotyczy oczywiście czarnego naparu, bez dodatku bitej śmietany czy przesłodzonych polew. Polecić możemy natomiast kawę zaparzoną z dodatkiem cynamonu – to połączenie niezwykle korzystne. Cynamon znakomicie poprawia przemianę materii, rozgrzewa, a do tego wzmacnia smak napoju.
Oczywiście, we wszystkim trzeba zachować zdrowy umiar. Nic nie stanie się nam, jeśli raz na jakiś czas „zgrzeszymy” niezdrową przekąską. Sztuką jest zachować w tym umiar, aby błędy żywieniowe nie weszły nam w nawyk.
